Lost Fan

Julie-Ann Parsons

[Julie cisnęła pustym magazynkiem o piasek i zaklęła głośno. Cały jej plan został pokrzyżowany a przed nimi teraz malowała się wizja pieszej wędrówki do obozu pozostałych rozbitków. Niczego bardziej się nie obawiała.]

[Zatrzymała wzrok na Coreyu i Robercie.]

<do Roberta> Co z nim? [Mężczyzna jednak nie odpowiedział, cały czas starał się dobudzić Coreya i przy okazji sprawdzał jego funkcje życiowe.] Robert!! Co z nim?!+- [Powtórzyła z narastającą paniką w głosie.]

Rachel Fox

[Rachel rozgladała się, nie do końca rozumiejąc co się właściwie stało. Skąd Inni wiedzieli, że tratwa płynie akurat w to miejsce? Dlaczego nie chcą zostawić ich w spokoju i pozwolić po prostu odpłynąć? Patrzyła na nieprzytomnego Coreya i zupełnie nie wiedziała co zrobić.]

Jessica Starsky

[ Musieli dowiedzieć się dlaczego to właśnie tu miała skończyć się ta podróż. Nie mogli pozwolić, aby Corey'owi się coś stało.

Jessica patrzyła bezradnie na lężącego na piachu mężczyznę. Była całkowicie bezradna. Patrzyła jak Robert próbował ocucić Corey'a. Rana na jego ramieniu nie wyglądała na lekką.]

<Robert> Może trzeba by coś zrobić z tą raną po kuli? +-

Robert Douglas

[Robert pokręcił głową z niedowierzaniem i smutkiem na twarzy.]

<do Jessici> Nie wiem czy da się tu cokolwiek zrobić...+-

J.The.Moderator

I na tym ten temat zakończymy, żeby nie zdradzać już dalszych losów Coreya i reszty grupy. Ogromne gratulację za kawał doskonałej roboty!!