Forum Lost Fan Strona Główna Lost Fan
Rozmowy na Plaży - Lost Fan
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dzień 34/Noc 35 (01x25): Plaża Przy Skałach/Bunkier: Delfin
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Lost Fan Strona Główna -> Rozmowy z odcinka 01x25
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chuny Parks




Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Nie 13:56, 03 Gru 2006    Temat postu:

[Chuny wrzasnęła, podskakując na odgłos wystrzału. Nie spodziewała się czegoś takiego. Owszem krzyki, docinki, ale nie strzał na dzień dobry. Co gorsza nie rozumiała o czym Nick mówił. Przecież ona niczego mu nie podrzucała. Zlękła się widząc kipiącą w nim wściekłość. Owszem kilka razy był na nią zły, ale nigdy do tego stopnia. Zawsze zachowywał ten swój chłód.]

<do Nicka> Nie wiem o czym mówisz. [Cofnęła się kilka kroków.] Ja ci niczego nie podrzucałam, przysięgam...+-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nicolas Sendler




Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Nie 14:01, 03 Gru 2006    Temat postu:

<do Chuny> Doprawdy? Jak nie ty to kurwa kto?! [Krzyczał non stop.] Wcześniej na stole w salonie nic nie było! Nie oszukasz mnie, szmato! [Przeładował broń i wycelował w Chuny. Oddał kilka strzałów obok kobiety.] Mów, kurwa, dlaczego to robiłaś albo następny strzał wpakuje ci w twój pieprzony łeb!+-

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chuny Parks




Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Nie 14:13, 03 Gru 2006    Temat postu:

[Wciąż nie wiedziała o czym Nick mówi. Nic mu nie podrzucała. Przyszła tu, bo tak zażądał od Clover, więc czemu teraz nagle ją atakował i to do tego stopnia. Gdy zaczął strzelać tuż obok niej, straciła nad sobą panowanie. Wrzeszczała przerażona, uchylając się przed kulami. Wbrew sobie, rozpłakała się, gdy strzały ucichły. Nick blokował jej każdą możliwość ucieczki, stojąc między nią a drzwiami na korytarz i do łazienki.]

<do Nicka> Czego ty ode mnie chcesz?!?!?!?! [Wydarła się w reakcji na strzały. Nie potrafiła zapanować nad płaczem.] Nick, błagam cię. Ja nie wiem o czym ty mówisz. Niczego ci nie podrzucałam. [Załkała błagalnie wyciągając otwarte dłonie do przodu, jakby dając mu znak, że się poddaje i nie ma złych zamiarów. Wciąż była zdezorientowana.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nicolas Sendler




Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Nie 14:22, 03 Gru 2006    Temat postu:

<do Chuny> Pierdolisz.. [Zaczął spokojnie. Wyrzucił broń na korytarz. Podszedł do niej szybkim krokiem. Złapał ją za włosy i pociągnął do siebie. Potem szarpnął nią rzucając na szafę. Przyparł ją do niej i wyciągnął pomięty artykuł. Zaczął znów krzyczeć.] Skąd to masz? Skąd masz te pieprzone wycinki?! Mów! [Szarpnął nią uderzając o szafę.]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chuny Parks




Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Nie 14:32, 03 Gru 2006    Temat postu:

[Jęknęła, gdy Nick zaczął nią szarpać, wzbudzając w niej coraz większe przerażenie i głośniejszy szloch. Sklęła się w duchu za to, że była taka uparta i chciała tu przyjść. Nie miała już sił dalej walczyć. Przygnieciona do szafy poddała się całkowicie. Wpatrywała się z zaskoczeniem w artykuł ze zdjęciem Nicka i jakiejś kobiety, rozłożony tuż przed jej oczami.]

<do Nicka> Widze go pierwszy raz w życiu. [Wyjąkała przez łzy.] Ja ci tego nie podrzuciłam, przysięgam. Skąd miałabym to mieć.+-

[Rozpłakała się jeszcze bardziej. Gdyby w ten sposób zaatakował ją John, lub inny z mężczyzn na wyspie, nie zareagowałaby tak nawet w połowie. Ale ciosy od człowieka, na którym jej zależało bolały najmocniej. Najgorzej ze wszystkich. Przestało się już liczyć, czy uda jej się wyjść z tej sytuacji cało. Nie zależało jej już na tym. Płaciła za swoją głupotę.]

<do Nicka> Puść mnie, proszę...+-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nicolas Sendler




Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Nie 14:45, 03 Gru 2006    Temat postu:

<do Chuny> Oczywiście! Puszczę cie! [Przyciągnął ją do siebie a potem popchnął na drugą szafę z taką siłą, że drzwiczki od szafy wyłamały się. Kobieta upadła na podłogę.
Nick stał przez chwilę i dyszał ze wściekłości. Po chwili spojrzał na szafę obok której stał. Złapał ją i pociągnął, spadła na podłogę.]
<do Chuny> Pożałujesz teraz! Pożałujesz, że ze mną zadarłaś!

[Najmniejszą szafkę podniósł i rzucił o szafę przy której leżała Chuny. Oba meble rozpadły się. Kobieta zdążyła się odsunąć zanim mebel runął by na nią. Podobnie swoją złość wyładował na reszcie mebli w pokoju, krzycząc i przeklinając. Oszczędził jedynie łóżko i dwie szafki stojące przy łóżku.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chuny Parks




Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Nie 14:55, 03 Gru 2006    Temat postu:

[Gdy rzucił nią o szafę, drzwiczki pod jej ciężarem załamały się do środka. Chuny upadła ciężko na podłogę, próbując zapanować nad promieniującym bólem w plecach. Odłamki drewna z drzwiczek posypały się na nią.]

[Widziała jak Nick zamienia drugą szafę w stertę połamanego drewna. Gdy cisnął mniejszą szafką w szafę nad nią, ledwie zdążyła się odsunąć. Zagryzając zęby, by wytrzymać ból odczołgała się od szafy i ukryła za jej bokiem, a raczej za tym co kiedyś nim było. Rozbita szafka ukryła ją w rumowisku z drewna.]

[Bała się dalszego ataku, ale nic już nie mogła zrobić. Nie mogła uciec, ani nie miała sił by walczyć. Wciąż płacząc podkuliła pod siebie nogi opierając ramiona na kolanach i ukrywając w nich głowę. Czekała na najgorsze, słuchając jak rozpadają się kolejne meble i wciąż szlochając pełna przerażenia. Czuła, że wzbiera w niej kolejny, tak bardzo znajomy atak paniki.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nicolas Sendler




Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Nie 15:05, 03 Gru 2006    Temat postu:

[Nick stał i przyglądał się całemu pomieszczeniu. Minęło trochę czasu zanim się uspokoił. Dopiero wtedy zdał sobie sprawę co zrobił. Wszystko było zdemolowane.
Do jego uszu dobiegł płacz Chuny. Patrzył na nią przez chwilę.]
<do Chuny> Wyłaź! Jeszcze z tobą dziwko nie skończyłem!

[Jednak zdawało się, jakby do niej nic nie docierało. Cały czas siedziała, ukryta między zniszczonymi meblami, w jednej pozycji. Stopniowo Nick zaczął racjonalnie rozmyślać nad tą sytuacją. Może to jednak nie była ona. Przecież to on chciał żeby przyszła. Stał i przyglądał się Chuny. Złapał się za głowę po chwili.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chuny Parks




Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Nie 15:10, 03 Gru 2006    Temat postu:

[Chuny słyszała wszystko, ale była zbyt przerażona, żeby się poruszyć. Po głosie Nicka łatwo było się domyślić, że nadal jest wściekły. Choćby teraz chciała, nie była w stanie się poruszyć. Strach i żal zawładnęły nią zupełnie, nie pozwalały się uspokoić i przestać płakać. Przeciwnie płakała jeszcze bardziej. Pozbawiona jakiejkolwiek nadziei i dalszej woli walki.]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nicolas Sendler




Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Nie 15:17, 03 Gru 2006    Temat postu:

[Powoli dochodziło do niego co zrobił. Chuny była przerażona. Nie mógł na to patrzeć. Do tej pory chciał ją złamać, chciał mieć nad nią przewagę. W końcu to osiągnął, ale wcale nie czuł się lepiej, nie czuł tej satysfakcji. Uwielbiał gdy ludzie czuli przed nim strach. Uwielbiał zadawać ból. W tym wypadku czuł się z tym strasznie. Nie mógł tego wytrzymać.]
<do Chuny> Chuny... Chuny... uspokój się, nic ci już nie zrobię, zapomnij co mówiłem. [Zdawał sobie sprawę jak absurdalnie brzmią jego słowa.]

[Podszedł do niej.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chuny Parks




Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Nie 15:26, 03 Gru 2006    Temat postu:

[Sama już nie była pewna jak niewiele dzieliło ją od przepaści lęku, w którą o mało nie spadła. Nie próbowała nad tym panować. Nie walczyła z tym. Poddałaby się temu, gdyby nie słowa Nicka. Zdziwiło ją to co powiedział, zwłaszcza, że lada chwila spodziewała się kolejnego ataku z jego strony. Usłyszała kroki, gdy się do niej zbliżał, więc instynktownie jeszcze bardziej wcisnęła się we wnękę między gratami, by być jak najdalej od niego.]

<do Nicka> Zostaw mnie. [Wymamrotała pod nosem, wciąż ukrywając twarz w ramionach. Płacz osłabł odrobinę.]+-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nicolas Sendler




Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Nie 15:32, 03 Gru 2006    Temat postu:

[Nick przykucnął przy niej. Chciał ją dotknąć jednak ona jeszcze dalej odsunęła się ze strachem.]
<do Chuny> Proszę cię, wyjdź [Powiedział łagodnie. Kobieta nie zareagowała.] Proszę cię, Chuny... [Powiedział to najłagodniej jak potrafił. Wyciągnął do niej otwartą dłoń.] Proszę... obiecuję, że nic ci nie zrobię. Nie skrzywdzę cie... nie obawiaj się mnie.+-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chuny Parks




Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Nie 15:42, 03 Gru 2006    Temat postu:

[Nie reagowała na jego początkowe prośby. Im bliżej był, tym bardziej drżała na całym ciele ze strachu. Nie zauważyła nawet, że ton jego głosu nie przypominał już tego samego wściekłego, który słyszała jeszcze niedawno. Zdała sobie z tego sprawę dopiero gdy zauważyła jego wyciągniętą dłoń.]

[Uniosła głowę i spojrzała na jego twarz. Nigdy wcześniej nie widziała jej takiej łagodnej, takiej spokojnej. W spojrzeniu Nicka było coś dziwnego, czego nie była w stanie określić i czego jeszcze nie widziała do tej pory. Przeniosła wzrok na otwartą dłoń, wciąż czekającą na jej reakcję. Długo się w nią wpatrywała nim wreszcie bez słowa wyciągnęła swoją rękę i drżącą dłoń wsunęła w dłoń mężczyzny.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nicolas Sendler




Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Nie 15:47, 03 Gru 2006    Temat postu:

[Nick uśmiechnął się do niej łagodnie. Uchwycił delikatnie jej dłoń i pomógł wstać. Cały czas przytrzymując, wyszedł z nią z tego całego rumowiska. Stanęli na wprost siebie. Nicolas cały czas trzymał delikatnie jej dłonie.]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chuny Parks




Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Nie 15:53, 03 Gru 2006    Temat postu:

[Chuny wyszła z rumowiska. Nie płakała już, choć miała na to ogromną ochotę. Potknęła się kilka razy o kawałki drewna na podłodze i gdy wreszcie się zatrzymali, rozglądała się na boki, byle tylko nie patrzeć na niego. Wciąż cała drżała, wciąż się bała i była zdziwiona, że Nick nie puszcza jej dłoni.]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Lost Fan Strona Główna -> Rozmowy z odcinka 01x25 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 8 z 11

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Możesz usuwać swoje posty
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin